
To ja, Czuła Obserwatorka Natury – powoli budzę się z uśpienia. Zakopałam się w smutkach po szyję, ale już nie chcę tak, bo przecież świat nie będzie czekał, aż mi przejdzie. Aby nie ominęły mnie piękne wydarzenia i zjawiska muszę się zmobilizować, zewrzeć szyki i ruszyć z aparatem na podbój. Nie jestem sama, mam wiernych przyjaciół, którzy troszczą się o mnie nawet zwykłym pytaniem, czy coś dziś jadłam, wiedzą, że nie zawsze, czasem po prostu zapominam…
Ale dość.
Wiosna sprzyja, podpowiada tematy..
Słońca w uśmiechu Drodzy ![]()
![]()
![]()


